A wśród moich współczesnych jest wielu, którym chciałbym się pokłonić, i to łagodzi moje sądy o Polsce Ludowej, bo wtedy dobrzy tłumacze wykonali imponującą robotę. Dzięki nim uczono się polskiego w Leningradzie i Moskwie, żeby czytać literaturę zachodnią w polskich przekładach.
„Abecadło” Czesław Miłosz 1996 rok

