Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Ale przede wszystkim publiczność, taka prawdziwa robotnicza, górnicy przychodzili. Publiczność zdumiewająca, wspaniała. Odrzucali wszystko to co było wtedy socrealizmem tzn. graniem robotników w zakładach pracy. Ten cały socrealizm idiotyczny był bojkotowany, nikt nie przychodził na to. Byli tylko przymusowo gnani żołnierze. Sukcesy biły hity literackie, np. Fantazy Słowackiego 160 razy. Mazepa Słowackiego ponad 200 razy. Wesele Wyspiańskiego ponad 100 razy. Kiedy rozmawialiśmy z tymi, jak to się mówi prostymi ludźmi, oni mówili: my przychodzimy do teatru w sprawie bajki. Chcemy się dowiedzieć o rzeczywistości, której nie ma. Bo po to idziemy do teatru żeby się rozerwać. W tej opinii zawiera się istota teatru.
Gustaw Holoubek O Teatrze Wyspiańskiego w Katowicach  Notacje 2007 Telewizja Polska S.A., Narodowy Instytut Audiowizualny

Jesień przed nami, prawdziwe śliwki powoli dojrzerwają, ale już warto próbować.

Działania sa proste. na jakiś tłuszcz, pewnie najlepszy byłby prawdziwy wędzony boczek, wrzucamy pokrojone w paski śliwki. Mozna przyjąć proporcje - jedna śliwka na jedno jajko. śliwki obsmażamy, nie dusimy żeby się nie rozpadły. Najlepiej na płytkiej patelni, prawie płaskiej. Chodzi również o to, żeby podsmażony boczek zachował kruchość. Wbijamy jajka, wg zasady ściąć białko, zostawić "wolne" żółtka, po ścięciu białka - wymieszać i już. Prawdziwy boczek można poznać po tym, że nie wycieka z niego woda, kiedy zaczynamy go smażyć. Wypada życzyć - smacznego. Można oczywiscie kombinować w przyszłości z owocami tarniny, mają taki specyficzny smak. Ciekawe jak by było z jagodami? Jak je znajdę, to spróbuję.

2 sierpnia 2008