[…] demokracja jest podszyta dyktaturą większości, jeżeli ta większość jest duża. Ale tego nie można pokazywać, bo wtedy ludzie nie dostrzegają różnicy między demokracją a totalitaryzmem. To też kwestia umowna, mitu, pewnego stylu, a ten styl jest brutalny. Wynika z odreagowania kompleksów i to jest drażniące.
Jadwiga Staniszkis o pierwszych decyzjach PIS; rozmowa raczej ostatnia. http://wpolityce.pl/ 22 listopada 2015

