Ja bym bardzo prosił abyśmy nie niszczyli tym językiem kłótni tej przestrzeni publicznej. To jest moja prośba jako ministra zdrowia. Nie palcie państwo papierosów, ale gorsze od palenia są te kłótnie.
Minister Zdrowia 2015
Nie mam ich nawet na to (dowodów), że Lem rzeczywiście ukradkiem wcinał w piwnicy (wstawał codziennie o 3.00 aby palić w piecu koksowym) słodycze. Wiadomo, że podczas generalnego remontu tej piwnicy zza wspomniane szafy wysypał się stos opakowań, pochodzących z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych - ale przecież każdy uczciwy sąd by uniewinnił oskarżonego na podstawie tak nędznych przesłanek. [...] Bo przecież nie wiadomo, kto ukradkiem pożerał w tej piwnicy chałwę i marcepan.
Wojciech Orliński "LEM życie nie z tej ziemi" Wydawnictwo czarne, wydawnictwo AGORA 2017 Przecież SL mógł te "przesłanki" spalić w piecu po wyjedzeniu środka.
Dzisiaj 34
Od 1.IX.2006 926426
Spoczywa na
Cmentarzu Centralnym
w Szczecinie
kwatera 55A