Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Za chwilkę "Koniec świata", ale to oczywiście nie koniec naszych wieczornych propozycji.  

Nowa twarz spykerska TP SA     Nowa twarz miała trykotowe (lykrowe) majtki z lekko przedłużonymi nogawkami, bez koronek, a wygladało, jakby coś jeszcze zostało w wygódce telewizyjnej. Na szczęście, była to twarz płci żeńskiej. Zgrabna, ale co to ma do rzeczy. Twarz mówiła o filmie "Koniec świata".    6 sierpnia 2007 TVP1

Polityk nie czyta, tylko przegląda tytuły.
Adam Hofman: Praktykowałem u mistrza Kaczyńskiego Rzepa Piotr Witwicki,
dziennikarz polsatnews.pl 15.11.2019

"Wprowadzono nas w znajomość partykularnych dziedzin filozofii i teologii, ale nie wtajemniczono nas w chrześcijaństwo rozumiane jako określony sposób życia" - [...] "Klerycy często nie doświadczają w swojej drodze duchowej radykalizmu Ewangelii. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że spotykają się oni z »rozbrojonym chrześcijaństwem«" 

Ks. Adam Świeżyński i ks. Jacek Socha >Kim jest ksiądz Świeżyński, który odważył się opowiedzieć o abp. Głódziu?< JAROSŁAW ZALESIŃSKI 16 maja 2013, 21:01

Niedopuszczanie do głosu duchownych czy nakazywanie im milczenia, gdy w sumieniu uważają oni, że dzieją się rzeczy gorszące i szkodliwe, wydaje się być sprzeczne z duchem Ewangelii i standardami moralnymi społeczeństwa obywatelskiego. Interes Kościoła jako instytucji nie może być i nie jest nadrzędny wobec dobra ofiar patologicznych i szkodliwych społecznie działań jego członków.
Artykuł ks. Świeżyńskiego, zatytułowany "Między ideą a doświadczeniem dialogu w instytucjach kościelnych". >Kim jest ksiądz Świeżyński, który odważył się opowiedzieć o abp. Głódziu?< JAROSŁAW ZALESIŃSKI 16 maja 2013

Orliński wspomina jedno z bardziej znaczących wydarzeń początku ich (małżonków) znajomości. Gdy młody Baran pomógł dziewczynie z walizkami, ta, chcąc mu podziękować, zaprosiła go na kolację. Postanowiła zaimponować mu nowoczesną kuchnią i przygotowała danie z przepisu wziętego z "New York Timesa". Padło na wątróbki drobiowe. Gdy Paul zobaczył potrawę na patelni, rzucił: "Czy my to będziemy jeść, czy już to zjedliśmy?". Evelyn, która - jak na mormonkę przystało - ceniła sobie przede wszystkim szczerość, ujęło spostrzeżenie towarzysza. 
TOMASZ-MARCIN WRONA Wielkie "lo" i zasada gorącego ziemniaka. Jak Baran przewidział naszą rzeczywistość październik 2019 (http://www.tvn24.pl)

Myśl przyłapana

Porażka przeciwnika to jeszcze nie sukces.

26 października 2019