Warchoły i chamy czyli początek złotej, polskiej jesieni politycznej. Pamiętam, był rok 1976.
Tygodnik Osobisty 23 września 2006
[…] demokracja jest podszyta dyktaturą większości, jeżeli ta większość jest duża. Ale tego nie można pokazywać, bo wtedy ludzie nie dostrzegają różnicy między demokracją a totalitaryzmem. To też kwestia umowna, mitu, pewnego stylu, a ten styl jest brutalny. Wynika z odreagowania kompleksów i to jest drażniące.
Jadwiga Staniszkis o pierwszych decyzjach PIS; rozmowa raczej ostatnia. http://wpolityce.pl/ 22 listopada 2015
Dzisiaj 8
Od 1.IX.2006 923747
Spoczywa na
Cmentarzu Centralnym
w Szczecinie
kwatera 55A