Wbrew rozpowszechnionemu przesądowi, jeśli już ktoś nie ma prawa do samotności, to właśnie artysta.
W "Esejach" Alberta Camus'a "Artysta i jego epoka", w Uppsali, 14 grudnia 1957
Tacy mogliby być. W wielkim, wcale nie panoramicznym, skrócie. Raczej w notatce do postaci, wyłuskani z niepamięci, zaszczepieni na twarzach, ciałach, słowach jakichś ludzi, których podsuwa spustoszona wyobraźnia, mająca do powiedzenia tylko tyle, że na początku jest bezsensowny bełkot przypadków i z tego rodzi się życie. które podejmujemy, chociaż lepiej byłoby się na czas wycofać. Niech to szlag, taki właśnie się zaczyna.
Inga Iwasiów O bohaterach książki "Bambino" 2008
Dzisiaj 61
Od 1.IX.2006 926702
Spoczywa na
Cmentarzu Centralnym
w Szczecinie
kwatera 55A