„Na północy mamy taki zwyczaj przy pierwszej wizycie dziecka”. Poszła do kuchni [Pani H.] szukała w niej czegoś, aż przyniosła papierową torebkęz zapałką (na szczęście w miłosci), kawałkiem węgla (na domowe ognisko), solą na zdrowie, sześciopensówką na bogactwo i jajkiem – nie pamiętam na co.
Sylwia Plath „Dzienniki 1950 – 1962”, 6 lutego 1962 rok
Na północy mamy taki zwyczaj przy pierwszej wizycie dziecka
- Szczegóły