Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Jarosław jest Harvardem polskiej polityki. Pewnie sam brzmię teraz, jakbym był nim ukąszony. Nie możemy nie zauważać, jak Polska pozytywnie zmieniła się przez ostatnie 20 lat. Często nie zdajemy sobie sprawy, w jak wielu względach jesteśmy do przodu. Jednak te instytucje, które do reform potrzebowały zgody politycznej (np. edukacja, służba zdrowia), nie nadążają za zmianami. Dopiero jak się widzi, czego do nauki używa się na Harvardzie, to można uzmysłowić sobie, w jakim jesteśmy miejscu.
Adam Hofman: Praktykowałem u mistrza Kaczyńskiego Rzepa Piotr Witwicki, dziennikarz polsatnews.pl 14.11.2019

Skoro tak, to dlaczego jest "Harwardem"?

Słuchając Carli Bruni 30 października 2007

        Rzecz, powiastka o stadionie.

Kiedy dziennikarze kręcą tym kocim ogonem, a zwierzę miałczy przeraźliwie i niezrozumiale, patrzę na te połajanki i przepychanki, jak nieoczekiwanie trzeźwy na pijanych na imprezie. W takim patrzeniu jest zwykle wiele niezrozumienia, tym samym brak pobłażliwości. Nie rozumiemy dosyć wolno opowiadanych dowcipów. I denerwujemy się czekając na pointę. A jeszcze bardziej, kiedy nie może się ujawnić. Pointa. świat alkoholowej imprezy jawi się dla trzeźwego, jako inny wymiar, gdzie czas biegnie 4 razy wolniej. Te uwagi to uwagi osoby, która weszła na imprezę, ale z różnych powodów postanowiła się ostatecznie jednak nie napić.

Tyle, ile szajby w tej dyskusji, to dawno nie było.

Zacznijmy od pani Prezydent.

  • Pytanie nr 1

Po cholerę zaczęła gadkę o nowych lokalizacjach, skoro nie mogła ich konkretnie pokazać?

  • Pytanie nr 2. 

Stadion ma być narodowy czy warszawski?

  • Pytanie nr 3,

Ile będa kosztowały grunty na peryferiach, kiedy je już wskaże PP?

  • Pytanie nr 4

Co właściwie w tej sprawie - budowy stadionu w Warszawie  - zrobił PZPN, pan Lipiec, wszyscy premierzy razem wzięci i prezydenci Warszawy? Ministrowie promocji, dziennikarze, wrotkarze i piłkarze. Czy wszyscy oni mają odrobinę wstydu?

PS Ciekawe jak wygląda Carla Bruni? Chwileczkę, poszukamy. 

Tu Pan Bóg nie żałował. I wielkie dzięki.