Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Nie mam psa. Jak chcę sobie pogłaskać to idę do Pawłów. Oni mają Maszę.
Dodi w Skórce z Łabędziami 20 marca 2020

Znalazłem ankietę, którą dla Gazety Wyborczej wypełniłem w połowie ubiegłego roku.

Od 8 do 19 maja pytaliśmy mieszkańców miasta, co jest najważniejsze dla Szczecina. Naszą ankietę podzieliliśmy na cztery części: rozwój Szczecina, uroda Szczecina, życie codzienne, rozrywka. W każdej z nich można było wskazać dwie z pięciu możliwości. Oto, co wybrał Wojciech Hawryszuk.

Wojciech Hawryszuk: Niech Szczecin będzie Wenecją

I. Rozwój Szczecina:

a) wybudować na śródodrzu nowoczesną dzielnicę miasta - wzorem Hamburga czy Malmö;
Nie potrafimy zarządzać terenami miejskimi. Wystarczy porównać dowolny fragment miasta z osiedlem Bukowym. To szansa na bogatych mieszkańców, bo to nie powinny być tanie tereny budowlane. Ale nie tylko pod obiekty instytucji o charakterze publicznym - większość terenów powinna być przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe, żeby nie tworzyć miejsc tak "nieużytecznych" jak Nowa Starówka. Do opracowania należy włączyć również Wyspę Pucką.
b) otworzyć Szczecin na współpracę z Niemcami - skutecznie wykorzystać naturalne zaplecze naszego miasta po obu stronach granicy; doprowadzić do tego, by Szczecin stał się stolicą polsko-niemieckiego regionu ponadgranicznego;
Miasto musi być liderem regionu, aktywnym uczestnikiem polityki regionalnej. Konferencyjne gawędziarstwo musi ustąpić miejsca gospodarce. Bo to jest równie ważne gospodarczo miejsce dla OST Deutschland. To może być ważny argument przy podejmowaniu wspólnych działań gospodarczych, również międzyrządowych.

II. Uroda Szczecina:
 
a) przywrócić blask kwartałom śródmiejskim;

I zaproponować starszym ludziom zmianę wielkich mieszkań na mniejsze. Z gwarancją np. całodziennej opieki pielęgniarskiej, rehabilitacji, tanich sklepów.

c) posprzątać miasto (zamienić brudne baseny przeciwpożarowe w fontanny, zieleńce lub oczka wodne; zadbać o czystość chodników, parków i skwerów, a także autobusów i tramwajów; stworzyć i egzekwować zasady dotyczące reklam w przestrzeni miasta);

To zwykły, najzwyklejszy brak gospodarza w mieście. Chodzi nie tylko o pieniądze.

III. życie codzienne:

c) Szczecin miastem młodych i ambitnych: stworzyć atrakcyjny program edukacyjny dla zdolnej młodzieży (np. Akademię Języków na najwyższym poziomie), który zatrzymałby w mieście absolwentów szczecińskich szkół, a także przyciągnął ludzi z innych miast;

To jest głównie pytanie do władz szkół wyższych. I do kadry naukowej: czy będzie miała tyle siły i odwagi, że będzie oceniała jakość, a także rzeczywiste efekty pracy naukowej i dydaktycznej. "Kosmiczne" pomysły uniwersytetu, jak je określa dziekan prof. Urbańczyk, czyli budowa Wielkiej Błyszczącej, Multimedialnej Kuli, nie mają żadnego znaczenia dla absolwentów szkół średnich, którzy chcieliby studiować w Szczecinie. To tylko atrakcja dla przedszkoli i podstawówek.

d) zbudować spójny system ścieżek rowerowych (więcej rowerów, mniej spalin!);

To narzędzie do budowania innej mentalności miejskiej. Sieć ścieżek obejmująca całe miasto, system wypożyczalni rowerów, parkingów rowerowych to szansa na uzupełnienie systemu transportu zbiorowego. Szczecin - miasto ekologiczne. Może inaczej: Szczecin - miasto zdrowe.

IV. Rozrywka:

d) stworzyć coroczną kilkudniową imprezę kulturalną o ogólnopolskiej randze (film, muzyka, teatr);

e) wybudować marinę na Wyspie Grodzkiej (vis-a-vis Wałów Chrobrego).

To stworzy - poza oczywistą przydatnością takiej firmy dla żeglarzy - klimat naturalności likwidujący nieco imperialny wygląd Wałów Chrobrego.

Pomysł na Szczecin Wojciecha Hawryszuka:

Zielona Wenecja Północy - system stanic wodnych na szczecińskich wyspach i nabrzeżach. W planach zagospodarowania należy wyodrębnić tereny inwestycyjne przeznaczone do rekreacji i wypoczynku. Tamże zostanie określony charakter zabudowy wyłączający budowle wielokondygnacyjne i zakładający wykorzystanie drewna lub innych surowców naturalnych jako materiału budowlanego. To nie powinna być oferta dla wielkich inwestorów, raczej propozycja dla organizacji pozarządowych i dużych przedsiębiorstw, które mogą być sponsorami tej czy innej przystani.

Szczeciński Wodny Ogród Botaniczny - zlokalizowany na terenie Lasku Arkońskiego, od Syrenich Stawów do Doliny Siedmiu Młynów. Trzeba odtworzyć budowle hydrotechniczne Doliny Siedmiu Młynów. Każdy może stworzyć ogród botaniczny, ale my powinniśmy zawsze podkreślać, że Szczecin leży nad wodą.

Szczecin akademicki - Szczecin poprzez swą kameralność, bliskość przyrody prawie dzikiej, jest dobrym miejscem do studiowania. Problem w tym, żeby zapewnić potencjalnym studentom wysoki poziom kształcenia. To wymaga współpracy uczelni z miastem i chęci zmian w samych uczelniach.

Najszybszy Szczecin - zbudowanie sieci najtańszych i najszybszych łącz internetowych dostępnych dla firm i dla zwykłych odbiorców. Takie warunki powinny zainteresować absolwentów wydziałów informatyki i wykreować nowe usługi multimedialne.

Szczecin 2009. Proponuję powołać Komitet Inicjatyw Szczecin 2009, bo w tym roku będziemy obchodzić 100 rocznicę ważnych wydarzeń. Wśród nich m.in. lądowanie braci Wright na lotnisku na Krzekowie; pierwszy seans w kinie Pionier, najstarszym działającym kinie na świecie; zakończenie budowy mostu Kłodnego; zakończenie budowy kościoła pw. św. Wojciecha; początek prac przy wieży Bismarcka;