Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Posłużę się słowniczkiem. W więzieniu jest hierarchia: albo się grypsuje, albo się festuje, zależy, gdzie się trafi. Większość więźniów jest grypsująca. Możesz być grypsującym albo nie, ale to grypsujący muszą ci zaproponować, byś grypsował. Muszą cię uznać za godnego tego, byś był ich kolegą. Możesz odmówić, ale możesz też nigdy nie dostać tej propozycji. Wtedy jesteś frędzlem. Są trzy kategorie ludzi: grypsujący, frędzle i cwele. Frędzel jest w środku, w czyśćcu. Nie może jeść przy jednym stole z grypsującymi, a już na pewno nie może tego robić cwel. Może zdarzyć się wyjątek, że frędzel zostanie uznany za takiego, co może zjeść przy stole. Gdy jesteś cwelem, jesz na kiblu, jesteś przestrzelony i nie można cię dotknąć, bo osoba, która cię dotknie, też staje się przestrzelona. Z przestrzelonym można zrobić wszystko, na przykład nasikać na niego, nic go nie chroni.
Zbigniew Libera To nie są tak naprawdę poważni artyści. Rozmowa Roberta Jarosza w katalogu do wystawy Nie jestem już psem w Muzeum Śląskim. 17.08.2018

* Wielki Tydzień.* "Pasja" Mela Gibsona.* Zwoje z Kumran i Esseńczycy, rok 68 * Janeczka czeka na 6 urodziny. * Petroniusz eteru *

16 marca

Może będzie chwila czasu.

Nie ma chwili czasu. Ale też była chwila spokoju.

Historia chrześcijaństwa to jeszcze przede mną. W bibliotece przy UM jest kilka pozycji na ten temat.

19 marca

Wielki Tydzień, a ja w pracy.

Wczoraj skończyłem szkic dokumentalny, będę się tego trzymał, o ks. Janie Kazieczko. 25 minut, po 1 minucie na każdy rok proboszczowania.

Jutro ważne spotkanie z turystyczna rzeczywistością.

żeby coś napisać muszę coś przeczytać. Nie ruszyłem nigdy Andre Malraux trzy tomy o sztuce.dziś udało sie nie włączyć telewizora, może to dobry znak.

I jeszcze nie napisałem wierszyka świątecznego. Może dlatego, że to inne trochę święta?

Odnotujmy prawdziwy marzec w Szczecinie, czyli, słońce, zadymka, wyż, pogoda, burość i tak cały dzień.jak taki marzec, może będzie prawdziwa zima? I skończą sie te dziwactwa pogodowe?

21 marca 

Wielki Piątek. Co to dzisiaj będzie? Zmiany, pogodzenie, wycieczki personalne, "naparzanie", komentarze, kamery, życie ludzkie na scrollu, arbiter elegantorum, Petroniusz eteru - Grzegorz Miecugow, w którą stronę kciuk wykręci?

22 marca  

Wielka Sobota. Pobudka wczesna, po 6.00 kolorowe jajka schną na bibule, pewnie sałatka do krojenia, a może  "stronka" do uzupełnienia. Jesteśmy z dziećmi umówieni  wieczorem, może nawet w nocy do Katedry.

W lany poniedziałek zamiast nie wiadomo czego, będzie kugiel. Przepis w wagonie restauracyjnym. 

Panna Janeczka kończy dzisiaj 6 lat. Kiedy się rodziła, akurat zaczynałem pracę w Międzyzdrojach. Ewa była sama. Zmobilizowałem wszystkie możliwe koleżanki, żeby były w gotowości. Wszyscy pomogli. Mama Ewy, która była przy wszystkich jej porodach i połogach, pomagała i trzymała za rękę, nie żyła od kilku miesięcy. Janeczki nie widziała. żeby zobaczyć małą osobę przyjechałem w sobotę, z dziećmi poszliśmy do szpitala miejskiego, i tam obejrzeliśmy Owoc. Teraz Owoc śpi, rozkopany ale co i rusz przykrywany, jest najważniejszy, lekko rozkapryszony, ale dogadujemy się. Wiem, że Owoc musi walczyć o swoje, każde z nich podświadomie walczyło o pozycję w stadzie. Okres walki wygasa, zaczyna się przesiadywanie w jednym pokoju i pożyczanie skarpetek. Skarpetki Janeczki są jeszcze za małe, ich za duże, ale po cukierki do Janeczki przyjść można i czasem pożyczy, jeden albo i dwa. Kaprysy janeczkowe to taki oręż w walce o swoje. Bo czym taki mały człowiek może straszyć? Kiedy widzi, że ważne dla wszystkich jest jej samopoczucie i uśmiech, to oczywiście zaczyna obdzielać tym coraz skromniej. Kiedy mówi się o sprawach ważnych, wchodzi pod stół. Albo chowa się za Matkę. A najbardziej nieszczęśliwa z powodu tych kaprysów jest Babcia. Słyszę, że właśnie wstaliśmy. I na szczęście Mama jest w pobliżu. Konieczny jest jeszcze truskawkowy torcik, 6 świeczek, prezenty i jakaś ładna sukienka. Ale to po południu.