* Tadeusz Mazowiecki * Grzegorz Schetyna * Oglądając Smolarka * Jaka będzie Legia? * "Drzewka pamięci" - przez Andrzeja Łazowskiego * Pogarda publiczna *

28 października

Tadeusz Mazowiecki nie zawsze mnie zachwycał - przyznaję - kiedy brał udział w wielkiej polityce. W ostatnich latach Jego komentarze były wyjątkowo przyzwoite ale pozbawione jakże częstej "poprawności" politycznej. Warto było ucho natężyć ciekawie. Z wyrazami szacunku pozostaję. 

30 października

Grzegorz Schetyna musi wykazać teraz zdecydowaną wytrzymałość na upokorzenia. Jak Ghandi zapewne będzie przemierzał swój kraj aby osiągnąć swoje cele polityczne. Jest 19.48 i obraduje rada PO. . Ma być zarząd komisaryczny na Dolnym śląsku. Tylko cały czas nie wiemy dwóch najważniejszych rzeczy: 1. o co chodzi Panu Grzegorzowi i 2. o co chodzi Panu Donaldowi. Powiedzieć - o władzę w Partii - to chyba za mało.

O 20.00 u Moniki ma wystąpić GS. Nagrywam, bo w TVPINFO też jakaś długa rozmowa w tym samym czasie.

Kto trzeci sięgnie po władzę - czy Bogdan Zdrojewski?

Przy okazji ujawnienia taśm z partyjnych układanek, znowu histeryczna, alergiczna i pełna hipokryzji debata społeczna o etatach do zasiedlenia. To się dzieje na co dzień i tylko od czasu do czasu Ktoś Partyjny pozbawiony dodatkowych apanaży wywołuje aferę. Ktoś Partyjny - bo przecież nie żurnaliści. Oni raczej potrafią jedynie zbierać zdjęcia z wycieraczek przed wejściem do mieszkania.

20.03 - oglądam.

2 listopada

Wspomnienie Włodzimierza Smolarka w TVP. Widzew grał bardzo nowocześnie. On też. Nie trudno odpowiedzieć sobie na pytanie - dlaczego ta reprezentacja gra do bani. Bez serca. To jest zasadnicza różnica.

Myślę, że z Legii nic nie będzie. Pomijając umiejętności indywidualne, nie sposób nie wyzbyć się niechęci do tego zespołu, która wynika z nieuchwytnej, acz zauważalnej arogancji wynikającej jakby z tytułu pochodzenia. Tym nie bójmy się powiedzieć "śmierdzi" zapewne szatnia. I tego zapachu nie da się usunąć ani też zapsikać żadnym dezodorantem. Szkoda tylko tych wszystkich młodych, zdolnych ludzi, których ta właśnie szatnia niszczy. I zniszczy ich kariery w zagranicznych klubach. Bo żaden z Legionistów nie stał się wybitnym graczem w skali europejskiej.

Drzewka pamięci animowane przez niezwykłego Andrzeja łazowskiego. Z jednej strony to dobrze, że aktywny obywatel dba o historię miasta, a z drugiej - źle, że Magistrat nie buduje pomników wybitnym obywatelom. Co najwyżej ulica, rondo i drzewko. Może jeszcze jakaś tablica na ścianie domu.

Publiczne wyrazy pogardy dla Grzegorza Schetyny to zły znak w polskiej polityce. Jarosław Kaczyński eliminując młode wilki okazał - w sumie - więcej szacunku niż Donald Tusk.