Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

A jeśli ktoś powie: Co z tego wyjdzie, gdy robotnicy, chłopi, tragarze, ba nawet i babięta będą uczonymi? Odpowiem: Nastąpi to, że jeśliby się owo powszechne kształcenie młodzieży oparło na właściwych zasadach, od tej chwili nikomu w ogóle nie zabrakłoby dobrego tworzywa dla myśli, życzeń, dążeń, a wreszcie działania. Wszyscy wiedzieliby, ku czemu kierować wszelakie działania i pragnienia życiowe, w jakich granicach obracać się należy i w jaki sposób każdy zachować się ma na swym stanowisku. Ponadto, nawet wśród pracy i trudu będą się wszyscy radowali rozważaniem słów i dzieł Bożych, a dzięki częstemu rozczytywaniu się w Piśmie i innych dobrych książkach (dokąd ich, raz już zwabionych, pociągać będą wyższe owe ponęty), unikną niebezpiecznych dla ciała i krwi chwil bezczynności. I aby już krótko rzecz ująć; nauczą się Boga wszędzie widzieć, wszędzie chwalić, wszędzie doń garnąć; i w ten sposób to pełne trosk życie przyjemniej spędzać, a przyszłego życia z większą tęsknotą i nadzieja wyglądać. Doprawdy, czyż taki stan Kościoła nie byłby dla nas ziszczeniem tu na ziemi takiego raju, jaki tylko jest możliwy pod słońcem?

Wielka Dydaktyka ROZDZIAŁ IX. CAŁĄ  MŁODZIEŻ  OBOJGA PŁCI  NALEŻY  ODDAWAĆ  DO SZKÓŁ. Jan Amos Komeński, Comenius (1592-1670), pedagog czeski, reformator szkolnictwa i twórca nowożytnej pedagogiki, działacz społeczny i religijny

* Vatileaks * Lewandowski nie strzela * Ostatnie chwile Jamesa * Wrony chciały zadziobać sowę przed Ministerstwem Finansów *
29 listopada

Vatileaks; nie kupię tych książek. Dokumentowanie ciemnych spraw Watykanu jest dla mnie – a właściwie dowiadywanie się o tych zjawiskach i wydarzeniach, czytanie tekstów i książek, okazuje się w moim pojęciu rzeczą wyjątkowo przykrą. Czy potępiam autorów – nie, mogą mieć dosyć tej hipokryzji i relatywizmu. Z tyłu głowy kołacze się pytanie, ile dadzą Mu czasu? Kto będzie następny i czy przyjmie imię Franciszka II?

Żeby się pogapić na obcy, wspaniały świat, trzeba jednak pójść do kina, co też się stało; James oczywiście pobił większego od siebie, ale jego sympatia nie została zabita. Drugą uratowała CIA.

Nie wiadomo – wrony czy gawrony? Dlaczego akurat przed ministerstwem finansów? Sowa – symbol Pallas Ateny, mądrości, i czarne prostaczki wrzeszczące w koronach wielkich topoli. Być bardzo może, że to wyraźny sygnał lub zwykła wróżba andrzejkowa wysłana pod adresem znanej restauracji; dawni przyjaciele zadziobują sowę? Czym to naraziła się wronom sowa? Wiemy dokąd odwieziono sowę – ale dokąd udały się wrony? Czemuż yo los powierzył życie ptaka w ręce pracownicy ministerstwa finansów? Może była to sowa matematyczna, a stąd blisko do skojarzeń, że ktoś chce zadziobać (wrony, gawrony) zmysł i logikę matematyczne? Stowarzyszenie pod nazwą „SOWA”, skupia żołnierzy rezerwy i w stanie spoczynku oraz pracowników byłych Wojskowych Służb Informacyjnych. Co na to opinia publiczna – się wzburzy czy przemilczy?