Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Kolaborat   

Radny    Bogdan Trzos    Koreferat miało być; o polityce transportowej. Może potraktowany jako niepotrzebny elaborat, z domieszką złośliwości. I się skleiło.      Sesja RM 2006

Błądzenie Nocą

Wiersz miał być krótki i na temat
W święta temat - nie dylemat
Słów tradycja huczy jak potok
A tu Wierszyka nie mogę napocząć

 

Wiem jak skończyć, a nie wiem jak zacząć
W sklepach święta ludzie tracą
Menażki o kraty grzechoczą
A ja Wierszyka nie mogę napocząć

Wypada, a może tylko ambicja
że jak święta, to prohibicja
Gdzie nie spojrzeć wszędzie błoto
A ja Wierszyka nie mogę napocząć

Słów kaszmir i atłas,i perkal
I wszędzie ta świńska wyżerka
Karpie ze strachu się pocą
A ja Wierszyka nie mogę napocząć

Niechętnie  gada z Tobą ściana
żona przeważnie niewyspana
Gra na tubie cygańska muzyka
A ja nie mogę napocząć Wierszyka

Chwilowo tylko nas stać
Na siwodrzewną szadź
Mimo, że pięknie wyglada nocą
To ja Wierszyka nie mogę napocząć

To w takim razie bez wierszyka
święta, światło i Muzyka

23 - 24 grudnia 2007, Szczecin, śląska