Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Ostatecznie nie żałuję, że rzucałem imiona i nazwiska jakby od niechcenia i ze zdawkowości robiłem cnotę.

 

„Abecadło” Czesław Miłosz 1996 rok

 

A wśród moich współczesnych jest wielu, którym chciałbym się pokłonić, i to łagodzi moje sądy o Polsce Ludowej, bo wtedy dobrzy tłumacze wykonali imponującą robotę. Dzięki nim uczono się polskiego w Leningradzie i Moskwie, żeby czytać literaturę zachodnią w polskich przekładach.

 

Abecadło” Czesław Miłosz 1996 rok

 

[…] początkowo nader ostrożne poszerzanie stanu dopuszczalnej krytyki, po kilku latach uległo gwałtownemu przyśpieszeniu, doprowadzając […] do do niemal zupełnego zaniku wcześniej wyraźnie wyczuwalnego – społecznego i indywidualnego poczucia strachu.

 

Leszek Pawlikowicz „Aparat Centralny I Zarządu Głównego KGB w latach 1954 - 1991” 2013

W nazwie IDM, słowo "dance" sugeruje związek muzyki ze sceną "techno", a słowo "intelligent" daje do zrozumienia, że tak naprawdę tańczyć się przy niej nie da (choć znajdą się i tacy, którzy to potrafią)

Myśl przyłapana na stronie  Jak chcą to potrafią.  http://www.alternativepop.pl

[…] powierzchnia gładka po odpływie, ograniczona pasem wyschniętej, łamliwej trawy z bagien, błota przechodzące daleko w zielonożółte, słone mokradła. Bliżej środka wilgotne, ożywione szmerem i truchtem czarnozielonych krabów skrzypków, chodzących bokiem, wyglądających ja diabelskie krzyżówki pająka, homara i świerszcza, każdy z jednym tylko gigantycznym, bladozielonym, chwytnym ramieniem. Gdy się zbliżaliśmy, te przy brzegu pospieszyły ku górze, by skryć się w norach wygrzebanych w czarnej, mulistej ziemi i pomiędzy korzeniami traw, kraby z rozmiękłego, czarnego środka zagrzebywały się w błocie, zakryły błotnymi wieczkami, tak że po chwili wystawały tylko kleszcze, a w setkach otworów wśród korzeni traw i zbitek muszki migały odnóża i oczy, niczym skorupiakowe żarówki wśród suchych kęp.

 

Plaża nieopodal Rock Harbour. Sylwia Plath „Dzienniki 1950 – 1962”, 21 sierpnia 1957 rok

Ostatnie 25 lat to zwycięstwo bez bohaterów. To bezimienne sukcesy, żaden nie wiąże się z osobą polityka czy działacza gospodarczego. Widać jak to jest irytujące dla elit, że nikt ich z tymi sukcesami zupełnie nie kojarzy.

Myśl przyłapana przy Kaszubskiej 12, 10 listopada 2013