Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

1929 Klasa prawdziwych czytelników składa się z ludzi najbardziej do siebie niepodobnych: z uczonych, bankierów, posiadaczy bibliotek prywatnych, żebraków zalegających wieczorami sale bibliotek publicznych, właścicieli kopalń i fabryk, sędziów, oryginałów, posiadaczy stad bawołów i nierogacizny, anarchistów, dygnitarzy, sowizdrzałów, książąt krwi, mistyków i racjonalistów, ludzi szybko wznoszących się w górę i zstępujących powoli do otchłani.

 

Jerzy Stempowski „Czytelnik o krytyce” - „Chimera jako zwierzę pociągowe” Polska Krytyka Literacka tom I – lata 1929 – 1941

To jest mały hotelik w leśniczówce, wspólne dzieło partii politycznych, administrowane przez prywatną firmę. Tam chronią się nieobecni. Wyposażenie na poziomie swobodnego luksusu. Światłowód dociągnięty razem z bieżącą wodą. Inżynier ds łączności i lekarz - zaprzysiężeni - dostępni na miejscu. Telefony satelitarne i ministudio z oprogramowaniem generującym dowolną "państwową" scenografię oraz polskie plenery. Jak to zwykle bywa takie ośrodki znajdują się na terenie dużych jednostek wojskowych. jest mały schron oraz podziemny korytarz ratunkowy. A nawet balon z zapasem butli z propanem.

Nieobecni czyli rzeczywistość polskiej polityki, mają się dobrze. Hotelik powstał ze wspólnych funduszy i ma służyć każdemu, kogo partia zdecyduje się wycofać. Nie więcej niż 5 osób na kampanię, sytuację kryzysową partii Imię Echnatona zostało skute ze ścian komory grobowej ale symbol Bóg - Słońce - został. To faraon był winien porażki ideologii, a nie Bóg-Słońce.
Nie ma wspólnych korytarzy, nie ma wspólnej stołówki, sali restauracyjnej. Zapewniona jest pełna izolacja.
"Walczymy w drugiej turze o nowych wyborców, ceniących sobie umiar, dystans, a nasz prezes ma wizerunek polityka dość radykalnego, który świetnie mobilizuje nasz twardy elektorat, ale już niekoniecznie zmobilizuje wyborców Bosaka, Hołowni, czy Kosiniaka-Kamysza" - wyjaśnia w rozmowie z "SE" ważny polityk PiS. Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2020/aktualnosci/news-se-tajny-plan-pis-chodzi-o-kaczynskiego,nId,4586222#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Pan prezes nie ma umiaru, dystansu, jest radykalny.. Czy coś jeszcze jest ważne dla twardego elektoratu?
Wygląda na to, jednym słowem, wstyd przed ludźmi. Jednak wstyd w polityce występuje, i do końca nie przestał wpływać na wybory. Stąd wynika potrzeba wykorzystania nieobecności skrajnej, nie tylko w mediach.
Pokoje w hoteliku są również izolowane akustycznie i społecznie, jak w hotelu-bazie Johna Wick'a. Są trzy specjalne apartamenty prezydenckie.
Organizatorzy zapewniają dyskrecję i wyżywienie. Księga gości jest tajna i pełna znanych nazwisk. Trudno ocenić na obecnym stanie wiedzy opartej na szczątkowych przekazach, czy być gościem tego hoteliku to despekt, zaszczyt, porażka czy sukces. Banicja czy trampolina? Trampolina brzmi dwuznacznie.
Historia odnotował kilka "terminowych" zniknięć, tych zagadkowych nieobecności. Kto ustala listę nieobecnych i czy to gremium rządzi naszym krajem. Kolejna "Zmowa nieobecnych"?
Głupi niedźwiedziu! gdybyś w mateczniku siedział,
Nigdy by się o tobie Wojski nie dowiedział;

Wojciech Hawryszuk 1 lipca 2020