* Szczęśliwego, Nowego Roku 2012 * Ormuz i ortodoksi w Izraelu * Lubański wraca do Belgii. * Podobno ciekawy wywiad z Januszem Palikotem w GW *
1 stycznia
Może jakiś spacer wreszcie...
Ormuz i ortodoksi w Izraelu. I jeszcze najstarszy syn Kim Dzong Ila w Korei. Tym nas powitał Nowy Rok. To złe wiadomości. Nieprzyjemne i groźne.
7 stycznia
W poniedziałek w Warszawie i Ostrowi.
Kiedy słuchałem pana Lubańskiego w telewizorze, po objęciu funkcji menadżera Polonii, spodziewałem się tego zwolnienia. Chyba przypisywana jest Mu zbyt duża rola jako zawodnikowi. Niezwykły to był talent ale bramek strzelił niewiele. Nigdy nie zagrał w dobrej lidze.Szczerze mówiąc mam ograniczone zaufanie do Jego fachowości. Taki to trochę socjal emocjonalny, wymuszony wydawałoby się z braku innych gwiazd. A takie przecież są i przechodzą do historii sportu. I niepotrzebnie dał się "wpuścić" w sytuację beznadziejną z prezesem Wojciechowskim.
I jeszcze wywiad z JP; gdzieś go przeczytam.