* Spryt i zaniechanie * Parlament wybiera króla *

5 grudnia

Dzisiaj się okazało, że Izba Gmin ustala zasady sukcesji tronu brytyjskiego. Czeski humor, Miś Koronowany; to tak jakby demokratyczny parlament wybierał monarchę. Przecież od zarania dziejów wiadomo, że monarcha, monarchia proklamuje się samodzielnie.

Smoleńsk skłania do różnych refleksji, również nad stanem Państwa. Bezwzględnie jest wynikiem wielu niekorzystnych zdarzeń, w tym związanych ze stanem Państwa czy stanem umysłów i umięjętności ludzi przez Państwo wynajmowanych, zatrudnianych, powoływanych na rózne ważne stanowiska. Weźmy takie próbki z miejsca zdarzenia, to przecież każdy oficer kontrwywiadu czy BOR-u, mógłby je zdobyc na miejascu i przywieźć do Polski w dowolnej liczbie. Również takie, które mogłyby świadczyć o przyczynach katastrofy. Można je było nawet kupić od złodzieja lub ochrony terenu; nawet można było wynieść ziemię w protektorach butów-gumiaków jakże niezbędnych w terenie grząskim. A podprowadzenie jakiegoś fotela, to też chyba dla sprawnych żuli to nie był problem. I to jest ten element nieznanej widać oficerom państwowości. Nawet gdyby to zrobili, a nie ujawnili, to po dwóch latach nikt im głowy już nie urwie. Teraz mogą się pochwalić. Jeżeli zrobili, to chwała im za to i przepraszam. Ale niech się nie chwalą. Taka to bezimenna praca.