My i oni * Niecierpliwość * Hałas w Gryfinie.*
8 września
My i oni
Nie wszyscy krzywdziciele narodu przyjechali z Moskwy po wojnie. Kiedy część z nich wróciła, rządzili nami nasi.
Posłowie nie przyjeżdżają z Bukaresztu albo z Oslo, tylko to są nasi sąsiedzi. Urzędnik to nasz sąsiad, a nauczyciel nie został zrzucony ze stonką w latach 50-siątych i się rozmnożył po wielokroć do roku 2013.
Wychowanie polega na dawaniu przykładu i zwracaniu uwagi. Problem z nami samymi polega na tym, że nie zwracamy sobie uwagi. I na siebie też nie zwracamy. Nie korygujemy obywatelskiego zachowania. Wykonawcy instalacji hydraulicznych i tynków to dzieci naszych znajomych.
Ci co nie płacą innym na czas i tyle co się umówili, chodzili z nami do szkoły. Pijany zabójca to nasz daleki, kuzyn zwykle czarujący młodzieniec, któremu wiele razy się udawało, a raz niestety nie wyszło. Nie ma onych, jesteśmy my.
Nasza hipokryzja nas zabija. Uwielbiamy znajomych za ich spryt, a złorzeczymy równie sprytnym nieznajomym usługobiorcom - w tym politykom. Kto złorzeczy naszym znajomym - nie wiemy.
Niecierpliwość
Niecierpliwe są dzieci. Często mówią - ja już to umiem. Choćby tygrys, to dostoję. Więcej nie potrzebuję się uczyć.
Niecierpliwość wiąże się z dorosłością lub jej brakiem. Z dorastaniem. Nieodpowiedzialność polityków i naszej polityki
bierze się z przekonania, że w polityce liczą się wyłącznie przeciwnicy.
Sukces polityczny, przewaga nie bierze się z przewagi intelektualnej, kreacji, pracy, pracowitości, tylko ze zniszczenia
przeciwnika. Mniej lub bardziej podatnego w danym momencie.
Granie na napastnika. Napastnik to zwornik. Czasem ścierwojad. Dostaje najwyższe honoraria i jego koszulki są najdroższe.
Często przechyla szalę zwycięstwa. Ale nie może być tak, że wszystcy muszą strzelić bramkę. Lewandowski dostał za mało podań i nie przeylił szali zwycięstwa.
Hałas w Gryfinie.
Feta z okazji otwarcia nabrzeża-portu w Gryfinie była słyszana w Żabowie i na autostradzie, tak się niosła po Regalicy. To dobra inwestycja. Wygląda porządnie.