* Przeciwko Komorowskiemu * „Abecadło” * Rosja za 5 lat * Ofiary * Popołudnie ze Zdzisławem * Kolejny Smoleńsk * Korzyści imperialne Rosji * Kieszonkowy Putin * Kwiaty za rok 1956 * Popatrzcie na te liczby * Dlaczego Jerofiejew jest rozczarowany Polską? * Sierść barbarzyńcy czyli Maklakiewicz raz jeszcze * Wyłom Orbana *
15 lutego
Każdy z kandydatów wali w aktualnego prezydenta. Mimo woli promuje aktualną prezydenturę. Niemrawe i balonikowe. Konwencje amerykańskie to entuzjazm oraz przestrzeń. Każda z dotychczasowych promocji – zapewne ostatnich – była zamknięta, posadzona na krześle.
„Abecadło” - przyjemne czytanie Miłosza – po raz kolejny.
Rosja za 5 lat. Sytuacja się uspokoiła.
Ofiarami są ci, którzy płacą górnikom, a nie górnicy.
Popołudnie ze Zdzisławem Maklakiwiczem. Niezwykła rola - nie pomijając wszystkich innych – wodzireja z „Polskich dróg”.
17 lutego
Pożar mostu w Warszawie, to kolejny nasz Smoleńsk. Nie dba się o państwo, nie dba się o autorytet służb. Ile kosztowała będzie naprawa mostu, a ile kosztowałby monitoring? I mieliśmy jeszcze raz szczęście. Służby nadzorujące mosty nie raz i nie dwa zwracały uwagę na konieczność modernizacji, może nawet poszerzenia mostu. Ale nie miały zrozumienia i to jest wina władz Warszawy, że do tego doszło.
21 lutego
Korzyści imperialne Rosji - dlaczego nie potrafię ich sobie wyobrazić?
Kieszonkowy Putin. Kto to taki ? Podobno tak mówią o premierze Orbanie.
Prezydent Putin składał kwiaty na cmentarzu żołnierzy radzieckich poległych w roku 1956 podczas krwawej rozprawy z Węgrami. I po to właśnie przyjechał. Kwity można podpisać wszędzie.Popatrzcie na te liczby - Rząd chce wydać na turystykę około 50 mln złotych, a w tym znajdą się pieniądze na promocję mistrzostw Europy - chyba w siatkówce. To jest śmiech na sali. To jest 3 mniej niż wynosi budżet składkowy lokalnej firmy zajmującej się promocją lokalnej destynacji. Na promocję "Miasta Wallandera" czyli Ystad miasteczko Ystad wydaje blisko 1 mln euro. Polskie przychody z turystyki wyniosły w 2014 roku ok 110 mld; trend wzrostu przychodów jest pozytywny; to jak się mają wpływy do bezpośrednich nakładów centrali na promocję i infrastrukturę turystyczną? Wpływy z turystyki stanowią 3% dochodu narodowego, a rolnictwa 3,2 %. Jak wspierane jest rolnictwo, a jak turystyka?
Dlaczego Jerofiejew jest rozczarowany Polską? Wiktor - dla wyjaśnienia. Że nie taka wielka i że ten ptak ma za małe skrzydła. Za małe loty. Że nie ma znaczenia. Wielka to może jeszcze być.
Fascynacja wielu ludzi w swoim czasie - Zdzisławem Maklakiewiczem brała się z chęci otarcia się o sierść barbarzyńcy, niestety oswojonego. Nie podzielam powszechnego zachwytu nad sceną o polskim kinie z filmu "Rejs"; nudne, i jakieś takie nieuzasadnione. Ta scena taka "warszawska", schizofreniczna. Za państwowe pieniądze wyśmiewać państwo. Udało się "wcisnąć" kit
>>Rok po Majdanie. "Wyłom Orbana szokujący".<< Czy ze strony Orbana to nie ruch w kierunku zabezpieczenia sobie odwrotu? Ale Orban jest naiwny. Jak już Putin zacznie, to nie skończy na pamiętaniu przyjaznych ruchów. A Węgrzy to jak opętani Polacy głosujący na tzw. polską lewicę. Orban skończy z poparciem poniżej 10 % podobnie jak SLD. Dobrze zrobiła pani Kopacz że go opieprzyła. Bo tak być powinno, kiedy ktoś psuje ci interesy. Trzeba skończyć poprawnością polityczną, niepoprawnym eufemizmem i pazernością. I to jest szokujące, a nie wyłom Orbana. Nie Europa powinna się zmienić, a Europejczycy.
