Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

W Polsce scena polityczna nie jest zabetonowana, […] to scena ruchomych piasków. Ci […] którzy zagłosowali na AWS, w kolejnych wyborach zagłosowali na SLD, to pokazuje ich niedojrzałość polityczną i chwiejność poglądów. Później […] zagłosowali na PIS.

Profesor Janusz Czapiński; jeden z ludzi nauki, który robi swoje , jest niezależny i nie czepia się pańskiej klamki, warto Go słuchać. „Protest trzylatka” RZE 20 października 2011

* Planów tygodniowych jeszcze nie ma. * Kurier Białego Miasteczka. A czy jest strona www? * Chcę napisać o szczecińskich zmianach.* Torebka * Dr Hackenbush ratuje zbyt polityczną niedzielę * Taśmy, pielęgniarki i dymisja Andrzeja Leppera. * Pytanie o honor. * Osoby powoływały się na wpływy." Poniżenie jako metoda polityczna, * Zmiana frontu.* Pojawia się Andrzej K. jeden z 5300 współpracowników.* Machanie ogonem.* I Andrzej Pastwa - porywający. *

8 lipca,

Film trwał 27 sekund. Pytanie; Czy mąż pani Barbary Blidy nie widział filmujących w środków ludzi z ABW? Takiego pytania nie było.

Jakie obowiązki ma rzeczywiście poseł Paweł Zalewski wobec partii? Czy dziwne jest zachowanie premiera? Absolutnie uzasadnione, niezależnie od racjonalnych racji. Czy musiał to wszystko robić publicznie?  Chyba tak, jeżeli istnieje problem poważniejszy niż niewygodne pytania do ministra spraw zagranicznych. "Premier usuwa wiele elementów odśrodkowych". Są takie opinie.

W sprawie dilera narkotyków, w ciągu 3 - 4 lat rozprowadził 1 kg kokainy, zwołuje się konferencję prasową. Po co? To drobna sprawa przecież. I jeszcze nie wiadomo, czy zostanie aresztowany. Podobno to dobry człowiek, bo skoczył ratować dziewczynkę do stawu w łazienkach. Jaką głębokość ma ten staw? Jak się  znalazł Artur Piłka w Kancelarii Prezydenta? Zawsze można czegoś nie dopatrzyć i nie znać drugiej twarzy. To się zdarza. Ale mentalność trzeba.

Znowu torebka w roli głównej, Używanie torebki w polityce źle się kończy. O Jacku Kurskim media: "Sprawdza się w akcjach o wątpliwym charakterze" - Bartłomiej Biskup.. "Nie ma żadnego lekceważenia w kwestii torebki" - Jacek Kurski. Przecież JK wie, że jeżeli będzie przeszkadzał, to na przemiał. I to nie ma wiele wspólnego ze specyfiką PIS-u, a wiele z polityką. W działaniach Jarosłwa Kaczyńskiego nie ma perfidii; strategia takiego postępowania, niezależnie czy wynika z temperamentu, studiów nad naturą wyborcy, chłodnych kalkulacji, niemożności - nie istotne z czego - polega na pełnej otwartości wobec sceny. Maską jest brak maski.

Wieczorem Julia Pitera i Piotr Gadzinowski, kontra Jacek Kurski, i kontra o. Rydzyk. JP strasznie egzaltowana. "Kłócący się naród". Naród się tylko przygląda. Straszne pranie. Po tej rozmowie nie czuję się najlepiej.

Taśmy O. Rydzyka w tygodniku "Wprost".Ile to kosztowało, i jaki będzie zysk?

9 lipca,

Zapomniałem o turnieju lekkoatletycznym w wieloboju na Litewskiej. Trochę jednak nudne są takie zawody wielobojowe. A może program został źle ustawiony. Nic się nie działo, mimo, że rzucali i skakali. Janeczka poprawnie.

Gdzie jest ten film? Wolę sobie nie wyobrażać odnalezienia filmu ABW. I nie ważne co na nim jest. Bo nie wiadomo, kogo to ostatecznie skrzywdzi.

Dr Hackenbush i kompania Braci Marx. "- W życiu mnie tak nie obrażono... - Jest jeszcze wcześnie..."

Trwają prace nad szczecińskim WaterFront-em. Pocieszające, i gnębiące jednocześnie.

Taśmy, pielęgniarki i dymisja Andrzeja Leppera. Serial telewizyjny trwał kilka godzin. Nie wiemy czyja to ziemia pod Mrągowem i nad jeziorem. Nikt nie chciał powiedzieć. Andrzej Lepper również. Reszta to spekulacje polityczne, niespecjalnie trudne do wymyślenia. I drugie pytanie, czy Samoobrona się rozpadnie?  Zapisałem większość wątków. O taśmach O.Rydzyka kilka razy mówiono, rzadziej o pielęgniarkach. Sensacyjna dymisja Andrzeja Leppera, z konsekwencjami w postaci rozpadu koalicji, opętała umysły dziennikarzy. Wg wielu, propagandowo szczelnie przykryła taśmy i Białe Miasteczko. Przy okazji zmian personalnych w Ministerstwie Rolnictwa, jakieś 3 miesiące temu, zauważyłem, że to może świadczyć o przyszłych zmianach w rządzie. Czy wróci minister Zagórski?

Odsyłam do tekstu na stronie "Kancelaria" - jest to relacja z 4 godzin na scenie politycznej. To jak oglądanie Tour de France, tylko że na mecie nie ma jeszcze wszystkich zawodników. W naszym wyścigu na 8 godzin zatrzymał się czas. Zawodnicy śpią na rowerach. To rowery, czy trenażery, chyba to drugie.

Czy będzie to najdłuższy tydzień polityczny w tym roku?

Czy nastąpi pojednanie Kaczyński - Lepper na antenie radia Maryja i w studio Telewizji Trwam? O 12.00, po hejnale. Ja bym tego nie wykluczał.

Czy dobrze zrobiła Platforma, nie wypowiadając się w sprawie tej dymisji? Cóż.

Profesor Gradow leczy Stalina. Obejrzymy kawałek.

O 8.00 konferencja prasowa Samoobrony.

10 lipca, 

Kurz jeszcze nie opadł. Zebranie Klubu Samoobrony. Nie ma decyzji o wyjściu, jest wniosek o wykluczenie z Klubu Ryszarda Czarneckiego.

PSL nie będzie poprawiać humoru Jarosława Kaczyńskiego. Ale poprawiła Samoobrona.

Myślę, że to przytulenie do piersi Samoobrony, to największy strategiczny błąd Jarosława Kaczyńskiego. A może inaczej - co jeszcze musi załatwić PIS? I co będzie robił Lepper? Czy zdejmie te buty za 1300 złotych, i ruszy w pole, do ludzi? 

"Są dowody, które mogą wskazywać na przestępstwo Andrzeja Leppera."

"Jarosław Kaczyński jest mistrzem w zarządzaniu kryzysami."

11 lipca,

Kilka zabłąkanych pytań. Dlaczego umowy koalicyjne podpisywane są przy stole z godłem państwowym?

Na co czeka premier Kaczyński, żeby dokonać rzeczywistego zwrotu?   Co jest tak naprawdę "odciskiem" premiera?

Okazuje się, że to była prowokacja z tym Mrągowem. Tylko, że wyciągnąć taki wniosek z tego, że nie padło ani razu nazwisko właściciela tej działki było bardzo trudno. I - podkreślam to - nikt o to nie zapytał. Kolejna zmowa? To, że cała akcja została "ustawiona" na piątek

Czy Kongo miało być przykrywką dla kontaktów wicepremiera z panem Rybą? To jest, może być poważne pęknięcie w wyjaśnieniach AL. O to MOL nie spytała.

Prowokacja. Ale kiedy się do tego zabrano? Ludzi, którzy powołują się na koneksje i "popychają" sprawy w ministerstwie, jest pewnie bardzo dużo. Często przecież zasadnicze decyzje podejmują ludzie, przygotowują , szeregowi. Czy ktoś może pomagać gminie w odrolnieniu gruntów? A co robią posłowie, radni i inni politycy, czy nie lobbują?    Na jakiej podstawie CBA podjęło decyzję o zmontowaniu tej prowokacji? Dwóch chwalących się facetów, że cos mogą, to za mało. Nie wykluczone, że to jest dopiero początek i chodzi o coś znacznie większego. Kiedyś, za AWS działała łódzka "spółdzielnia", tu być może też ktoś się poukładał. I o tego "ktosia" tutaj chodzi.

"Prowokacja jest elementem wychowawczym i chłodzącym". Zbigniew Romaszewski

"Przyszłość jest królową prawdy." Leszek Miller

Kto jest wiarygodny? Kto kogo wpuścił w maliny? 

"Samoobrona to jest armia , która maszeruje z łupami." Leszek Miller

Pada deszcz, Polska gra z Francją.

"Nie będzie przyśpieszonych wyborów". Leszek Miller   

A ja myślę, że będą.

"Ważniejsze niż fakty, są opinie o faktach". Leszek Miller

Jeżeli Lepper zechce zbudować partie chłopską, a nie populistyczną, powinien wyjść z rządu, warto pamiętać o konflikcie z Wojciechem Mojzesowiczem, i jego deklaracjach, że przeciągnie chłopów. Zobaczymy zatem z jakiej gliny jest wypalony AL. I pozostali członkowie Samoobrony.

Ludzie widzieli, że Leppera wyjątkowo poniżyli. I poniżali. Tu są punkty.wyborcze. Jeżeli posłowie  Samoobrony zrezygnują z apanaży, to też będą punkty, ale jeszcze na to za wcześnie. Być może, Polska jest warta takiego postępowania wobec ludzi. Ale nie jestem pewien.

żałować AL ? Staram się od tego powstrzymywać.

Jeżeli kto poniżył, niech poniżenie tedy będzie jego udziałem.

Punkty Radia Maryja też są ważne.

12 lipca,

Przed przychodnią scena pacyfikowania agresywnego, chorego psychicznie człowieka. Wiek ok. 25 lat. Wielkie wołanie do matki, twarz tej kobiety popielata, pobrużdżona, ze śladami tej całej trudnej codziennej pielęgnacji; policjanci, na szczęście tęgie chłopy, ledwo dają sobie radę, cały czas ten młody człowiek krzyczy do matki, ale nie złorzeczy, tylko Ją woła, policjanci wreszcie przyduszają Go do chodnika, wcześniejsza próba położenia Go na bruku - nieudana, taniec na całej ulicy, ogolona głowa na chodniku, twarz ma betonowych płytach, chory przestaje się ruszać, sanitariusz, który siedział na Nim, unieruchamiał, wstaje ze strzykawką. Ciemne oczy nad tą betonową, zdeptaną, chodnikową płytą. Nosze, biorą za ubranie i twarzą w dół kładą na noszach. Może jeszcze coś się stanie, ale nie czekam. 

Wobec tego, że kuszenie będzie elementem zarządzania państwem, a każdy potencjalnym grzesznikiem i upadłym aniołem - też potencjalnie, zaczną się gry bardzo wyrafinowane. Jeżeli sprawy będą bardzo poważne, korupcja obejmie całe partie. Jakże łatwo wyobrazić sobie gorący romans, udział w firmie, która jest przykrywką dla narkobiznesu albo sfinansowanie kampanii wyborczej z "wypranych" pieniędzy. Czy Jarosław Kaczyński jest zdolny oddzielić ziarno od plew, i wziąć do rządzenia i zarządzania normalnych ludzi, nadających się do tego?

Osobiście się nie dziwię, że JK chce mieć wpływ na swoją politykę. Najął się do tego, żeby właśnie rządzić. Marzenia o tzw. demokracji w rządzeniu, to jakaś aberracja, hipokryzja, kompleksy;  podobnie jak cierpkie uwagi prasy niemieckiej na temat naszego rządu. Wątpliwe prawo do oceniania innych ma naród, społeczeństwo, które żyje na garnuszku państwa, i nie chce sprzątać ulic i wykonywać innych brudnych prac. A zatrudnia w celu sprzątania - cudzoziemców. I każda partia w Polsce powinna powiedzieć - wara od naszych spraw. Społeczeństwo wybrało Kaczyńskich, to sprawa społeczeństwa, a nie "Berliner Zeitung".

Obserwuję relacje, stosunek, sposób argumentowania i zauważam, że dziennikarze zmienili stosunek do Jarosława Kaczyńskiego. Chętniej używają określenia "przystawki", i dzielą wielkie futro barbarzyńcy Leppera. Dziennikarze lubią krwiste befsztyki. Nie lubią łagodnych polityków. Ale łatwo popadają w tony bałwochwalcze. Obawiam się, że i w tym przypadku nie będą mieli stosownego dystansu do całej sytuacji. To, że zauważają rzeczy pozytywne w rządzeniu, dobrze o nich (dziennikarzach ) świadczy. W kontaktach rządzących z opozycją, i vice versa - bez zmian. Sami nieudolni. I sami swoi. Na co im przyszło? Gdzie się tego nauczyli?

Wczoraj wygraliśmy z Francją 3:2.

Rozmowa z Adamem Opatowiczem.

"Samoobrona to bardzo przewidywalny partner".

Andrzej Lepper jak wieloryb ugodzony harpunem, z przywiązanymi baryłkami. Walczy, ale kiedyś musi się wynurzyć, i tam czekają łodzie z kolejnymi harpunami, strzelbami i tak dalej. Wieloryb od czasu do czasu machał ogonem, i to machał śmiertelnie. Jakie będą polityczne "wymachy" Andrzeja Leppera?.

W piątek nie, raczej w poniedziałek.

Spotkanie z Bulim, a następnie z resztą Kalosza. Mam taką cicha nadzieję, że porozmawiam z nimi wszystkimi. To czysta ciekawość, a także chęć potwierdzenia przypuszczeń.

I nie wiem jakie są wyniki meczu z Argentyną. I nie wiem też jakie są wyniki rozmów, debat, szczwania w imię lepszej sprawy, nadęcia, a właściwie nieustannych, bulgoczących Polską, patriotyzmem, interesem społecznym, obywatelską troską nadęć.

Być może pojadę do Hajnówki, i po 40 latach zobaczę puszczę białowieską. Zastanawiam się nad Janem Marią Rokitą, może by też tam przyjechał...

13 lipca,

Zaczęło się od lekkich przepychanek, ale przypomniałem sobie co to za dzień dzisiaj mamy, i wolałem nie mieć ostatniego słowa.

Zaczyna wyraźnie chłodnieć, a ja w krótkim rękawku.

Spotkanie z dr Ewą Gruner - Żarnoch, szczecińska premiera "Post Mortem" Andrzeja Wajdy 19 września 2007. Najtrudniej będzie z wystawą w wagonach towarowych.

Jeżeli coś trzaśnie, to raczej w nie dzisiaj, a jutro. Taktycznie lepiej.

Wyraźnie widać jak Jarosław Kaczyński jest w pewnych kręgach nielubiany. Lepper jest już lubiany, a Giertych jeszcze nie, Samoobrona jest partią przewidywalną. I jak jeszcze raz "wyciekną" taśmy z Torunia, to i Tadeusz zostanie rozgrzeszony. Nie wykluczone, że przez Jacka żakowskiego.

Minął pierwszy tydzień długiego zjazdu po brzytwie.

Polska - USA 3:0 w katowckim spodku.    Aż tak dobrzy? Jeden z nielicznych polskich zespołów, które grają do końca. Tylko się uczyć.

14 lipca,   

Z Grunwaldzkiego na Pomorzany z Jadwigą Staniszkis. Wcześniej - Rzepa na ławce.

Pogodna znakiem tego - lipcowa.

Uległość dziennikarzy wobec polityków i partii - zaznaczam nie wobec polityki - jest największym grzechem polskiego (innego nie znam) dziennikarstwa. I to nie chodzi o jakiś niski serwilizm, a  to, że koniecznie muszą być w większości za kimś, albo wręcz ubierać barwy klubowe. Do tego właśnie ślepego posłuszeństwa wobec opowiadania się za czymś, za kimś, nawykli żurnaliści, i wyzbyć się nie mogą. Rosjanie maja takie powiedzenie "prywyczka", co ma zdecydowanie negatywne znaczenie, różne od naszego "przyzwyczajenia". Polityka może byc wielką i piekną namiętnością dziennikarza. Ale dystans wobec rzeczywistości powinien być jeszcze większą. Chociaż pamflet polityczny jest narzędziem raczej rzadkim w dziennikarstwie. 

Ogórki gruntowe po 1.40 zł, ale sie na nie nie zdecydowałem i kupiłem po 2.30 zł. Wolałbym taniej, ale kisić trzeba, a jak kisić to krzepkiego ogóra, a nie wspomnienie po jędrności.

"Mocarstwowe: Nie! - Rosji." Podpisany przez prezydenta Władimira Putina dekret o zawieszeniu traktatu o regulacji zbrojeń, jest szansą dla Polski. Wystarczy się dobrze zachować. Jedno dobre, proeuropejskie zdanie wygłoszone przez Jarosława Kaczyńskiego, może wiele odkręcić. To tylko polityka.

LIS - Liga i Samoobrona. 

Wg "Wprost" Stanisław łyżwiński zleca porwanie wspólnika. Samoobrona aktywna. To tylko polityka.

Co warto zapamiętać.

  • Pantanal - bagnisko, trzęsawisko, 250 000 km.kw.; ary hiacyntowe (arara azul, zyje 50 lat), tamandua, żabiru amerykański, arirania.
  • Nicola Hulot

Jarosław Kaczyński wie, że ludźmi za pomocą TV, czy mediów, łatwo manipulować. Nie mają swojego zdania, i nie ma liderów opinii publicznej, ludzi wiarygodnych. To tylko polityka. 

Niemcy wyrażają zaniepokojenie zapowiedzią zerwania traktatu przez Rosję. Warto się zaniepokoić tymi obawami Niemców, i współczuć sąsiadom, że tacy zaniepokojeni.