Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Jarosław Kaczyński podejmuje samotne kroki kadrowe.

Dziennikarz Maciej Warsiński   O niszczeniu zdolności kredytowej koalicjantów. Dodajemy do kanonu  myśli publicystycznej. 27 lipca 2007 TVN24

* Golf w Kołczewie. * Z Czechami 2:1 * Kubica drugi ! * Urodziny * Hu śtawka * "Brzask"* Darek * Jerzy Zym * Leszek Kołakowski * Diabełka * świnka na wycieczce * David * śmieci *

12 października

Piątek, sobota w Międzyzdrojach i Kołczewie. Moje drobne porachunki z golfem. Odnotowuję kilkadziesiąt normalnych uderzeń ze swingiem. Jeszcze nie na polu. Rzeczywiście pomaga. To zapewne zwykła fizyka i skrzypce.

Wreszcie białoczerwoni zagrali z zapałem. Trzeba chcieć. Wszystko inne mamy.

Kubica drugi w Japonii.

13 października

Mam dzisiaj urodziny. Dzień był mglisty, ale teraz pojawiło się właśnie słońce. Dzień jak każdy zapowiada się pracowity. Odpocząłem po wypoczynku nad morzem. Cytologia w normie!

Dziwny, schematyczny film Alana Parkera o podwójnym samobójstwie w imię zniesienia kary śmierci."życie Johna Dayla".

Wieczór, wl. podwieczorna pora - piękna, jesienna. Miły, pracowity dzień. I będą wizyty. Po raz pierwszy od kilku lat.

15 października

Powoli dochodzimy do siebie po uroczystościach, to zdecydowanie dla młodszych ludzi.

Dwa gole w dwie minuty. Ale hu śtawka.

Na imieniny dostałem książkę Bronisława W. "Dolina nicości". Pierwsze kilka stron - beznadziejne. Jest mi przykro, że pisze tak słabo. Ni w kijki, ni w drewka.

16 października

Premiera światowa filmu "Brzask". I to w kinie "Kosmos". Producent premiery i filmu kwartalnik/fundacja "Operahaus" i b-cia Trzcińscy. Film słaby, bo słaby scenariusz. Nie ma pomysłu na surrealizm czy groteskę; a z drugiej strony nie było wątku, fabuły. Może i był ale słabo zaakcentowany i zagrany. Kilka wątków wartych rozwinięcia. Najważniejsze, ze młodzi ludzie zrobili tę premierę właśnie w "Kosmosie". To chyba jeden z ostatnich kontaktów budynku kina "Kosmos"z filmem. Na krzesłach zasiedli ci co zwykle plus młodzież.Producenci filmu maja swoją markę. Film to raczej fotoplastykon. I szkoda, że nie do końca. Ludzie uwielbiają rozpoznawać na zdjęciach znane i bliskie sobie miejsca. Bardzo dobrze, że się nie bali i zrobili.

Co powiedzieć człowiekowi, który mówi, że niszczy go alkohol. że nie daje sobie rady. I o tym wie doskonale. Jestem z Darkiem umówiony na rozmowę. I nie wiem co mu powiedzieć. O alkoholikach wiem niewiele, ale wynajmowałem pokój 104/9, w oficynie, od miłej, sympatycznej dziewczyny. Wszystko było dobrze, kiedy była trzeźwa. Zaskok trwał trzy - cztery dni. I było to coś okropnego. Poniżającego. Może zwrócę się do Jerzego Zyma, który przez 10 lat z okladem prowadził audycję w radio AS, a następnie PLUS (teraz nie wiem) - >>Jestem Alkoholikiem<<. Wszystkie rozmowy ma nagrane.

We współczesnym świecie brakuje szacunku. Leszek Kołakowski  Brakuje, bo nie wiemy kto jest kim.

O starych japońskich wilkach:"Są podgryzani przez te młode japońskie wilczki."

"Ja jestem diabełką". Czyli Janeczka z widełkami.

Świnka została przez Janeczkę wysłana w tatowej torbie na wycieczkę do Międzyzdrojów. Są dowody.

Świnka - ryzykantka. Morze spokojne.

Lekka przesada, schodzić do pokoju niżej.

Ale przeważnie zwierzątko siedziało spokojnie w oknie. Foto Pan Zdzisław. Dziękujemy Janka, świnka i ja.

17 października 

Dzień pełen niespodziewanych propozycji. Ale smętny, że nawet nie ma siły okazać lekkiego zadowolenia. Tydzień niezwykle szybko minął. Spadek cen ropy i złota. Inwestorzy tracą wiarę.

Krakowska Szkoła Pisania Scenariuszy ogłosiła nabór na studia. Cena - 2000 zł za semestr.  Ale co dwa tygodnie wycieczka do Krakowa. czyli drugie tyle.

18 października

W Burgundii mówią beczka, a w Bordeaux - baryłka; taka pomyłka to poważny lapsus.

Nie nauczył się odporności na wyzwiska, tak charakterystyczne dla współczesnego sportu. O Davidzie Beckhamie.

Współczesna choroba, to chroniczny brak zadowolenia. 

Cykl w Discovery Chanel o śmieciach. Problem istnieje. Owszem. nie ma dobrych sposobów na ich utylizację, że o składowaniu nie wspomnę. Ale nikt nie mówi o tym, żeby produkować mniej śmieci. żeby to się zwyczajnie nie opłacało. Przydałaby sie brzytwa Ockhama. Cywilizacja nasza jest na tyle glupia i ślepa, że nie widzi rzeczy oczywistych. Takim pomysłem charakterystycznym dla cywilizacji były suknie księżnej nieboszczki Diany. Kupowała sukienki po 20 000 dolarów po to aby sprzedać je później na cele dobroczynne. Za dużo śmieci, to trzeba mniej tych śmieci produkować. Więcej gazów cieplarnianych podstaje z odchodów bydła, którego hoduje się 1,5 mld sztuk, niż ze wszystkich samochodów i elektrowni węglowych. Skąd się biorą śmieci? To rzeczy niepotrzebne. Weźmy mleko. Kiedyś sprzedawane "do bańki", później w butelkach. I jeszcze workach. Teraz tetrapaki. Maślanka, produkt tani, dowożona jest z Mrągowa do Szczecina. A szczecińska mleczarnia padła. Konsumenci płacą za przetwarzanie. Za transport. Po co? Gdyby opakowania obłożone były akcyzą, to z czaserm trzeba będzie zdecydowanie mniej kartonów i torebek. Kiedyś przedsiębiorstwo "RUCH" zaopatrywało kioski i przywoziło towary w kontenerach. Teraz cywilizacja każe nam wkładać kartony do kartonów, a te większe  do jeszcze większych kartonów, żeby lepszy był transport. I bierze ta cywilizacja co chce nie ze swojej spiżarni.