Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Trudna rola, bo będę popierał politykę urzędu.   

Rodzic  Mariusz Kowalski    24-02-05    Sesja RM

 * W Szczecinie - Festiwal fajewerków * Piłsudskiego 27 * Czwartek mocnych wrażen *

9 sierpnia

Kolejny mocny tydzień się zapowiada. Dopinamy Finał Gramy 2009. Jeżeli jutro bedzie to strzelanie, to sie wybiorę. Sobota robocza, pracująca jak zwykle. Zapraszam na stronę www.gramy2009.pl, w zakładce Finaliści są zespoły zaproszone do udziału w Finale. 

12 sierpnia

Przy Piłsudskiego 27 powstaje od roku lub dwóch -  plomba. W podwórku dobrze zaopatrzone sklepy żelazna, jat to się zwykło mówić. Zainwestowal;i właściciele teych sklepów, chyba, bo wolno idzie to budowanie. Ale będzie to jedna z najładniejszych plomb w naszym mieści. A okna to już sam cymes. Dbają o detale i ma nadzieję, że im się uda.
Na Festiwalu fajerwerków byłem, szczegóły w relacji "Fajerwerki" w Wgonie pocztowym.Dziś zdecydowanie chłodno, nie tyle że chłodniej.

13 sierpnia

TVN24 donosi "Polski lekarz potrafi. Z kontroli, jaką przeprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia wynika, że część polskich doktorów pracuje nawet kilkaset godzin tygodniowo." To jest wiadomość śmieszna. Bo śmieszna jest ta konstatatcja i analiza NFZ po - nie wiem dokładnie - 15 latach działalności. Tu akurat potrzebne sa liczby, ludzie muszą wiedzieć, że lekarz za ich obsługe bierze - wynika to z tych kilkuset godzin, więcej jak amerykański, tu przeciekaja pieniądze. Albo godziny lkekarskie liczone są po 20 złotych. Co tez jest smieszna. Te śmieszne rzeczy wynikają stąd, że ministrami są lekarze. I kryja te wstydliwe etaty koleżanek i kolegów. I szara strefe usług świadczonych przez służbę zdrowia bez kas fiskalnych. To już mnie nie zaskakuje. ta nieumiejętnośc prowadzenia analiz, opierania się na faktach, a nie na protestach. Dlaczego nie wiemy ile ostecznie zaraboa specjalista zatrudniony na 25 etatach? Czy to jest 100 000 czy 12 000 zł? To jest 25 miejsc pracy, jaka strata na dojazdy i jeszcze bardziej nieefektywnie, choćby przez to, wykorzystany czas specjalisty. Czy lekarz zatrudniony na 25 etatach (to rekordzista) czuje się przez to doceniony i nie jest zmeczony tą sytuacją?