1 lutego
Oto dorodna młodzież z ulicy Kaszubskiej.
Oto Malizna, jak mawia babcia - nasz Malec czyli Janeczka.
Stanisław wyraźnie przyłapany podczas sesji.
Dziecko wyjeżdżające do Grenoble na nauki artystyczne czyli Ludwika w drodze do Leidera Yannicka.
I Tereska w pozycji leżąc obunóż. Przyłapana przez siostrę Janeczkę polującą bezkrwawo na domowe różności.
Nieoglądanie telewizji a oglądanie filmów, ma tę dobrą stronę, że wszelkie spory i dyskusje wydaja się być nierealne. Jak film "Między niebem a ziemią". I tylko - podkreślam - absolutna nierealność łączy te dwa zjawiska sztuki. Wydaje się, że w przypadku polityki, mamy do czynienia ze sztuką użytkową przetwarzającą wydarzenia społeczne, czymś co ma tworzyć dobre wrażenie. A od tego jest daleka, ze względu choćby na ograniczone zdolności i wykształcenie projektantów.Nikt ni3e chce byc rzemieślnikiem a wszyscy artystami narzucającymi swoje wzory i zdobienia całej reszcie, ba, zmuszającymi do kupna tych wydumanych przedmiotów.
Kto na prezydenta? Otóż najlepszym kandydatem PO jest Jarosław Gowin. A PIS-u Ludwik Dorn. Wiem, że to się raczej nie zdarzy. Chociaż od czego są haki, świnie i szczury.
"Dziadek" w szaliku i w czapce. Pogodny i z lekka rozbawiony.
Szkoda szczypiornistów, ale jak są mężczyznami, to wezmą odwet w mistrzostwach świata. Kondycja lepsza być musi.
Kolorowa i słoneczna zima.
Zima prawdziwa a mimo wszystko służbom miejskim nie znana. Piękna choć niespecjalnie surowa. Ale po prosu zima. Warto poznać to zjawisko.
4 lutego
Zwierzęta, których nie znałem:
- jeż uszaty - zamieszkuje Kaukaz
- pies sparingowy - do atakowania przez psich faiterów, nosi kaganiec, a one nie
- kot błotny - mieszka nad Morzem Kaspijskim
"Króliki po Berlińsku* nominacja oskarowa pana Konopki. Obejrzałem. Kompilacja z lekka naiwna, brak dobrego rytmu i tekstu. Brak entuzjazmu po mojej stronie. Ale pojawił się nowy, rodzinny dom dziecka w Szczecinie.
Jeszcze jeden film. O Ryszardzie Sobiesiaku. Znam takie przykłady. Krótka piłka - prokurator. Po co inwektywy. Ale pytanie o pieniądze dla partii oraz nepotyzm partyjny, warto powtórzyć w tym miejscu. Przecież tak naprawdę, to o to chodzi.
Generał Boruta Spiechowicz, ostatni generał II RP, otarłem się - dosłownie o Niego podczas I Zjazdu Solidarności, poniżony przez PRL, gospodarował pod Szczecinem. Generał Jaruzelski, zrobił wiele dla tego żeby nie było rozlewu polskiej krwi, i historia Mu tego nie zapomni. Nie wiem czy musiał, czy chciał, czy ktoś mu kazał czy też ktoś Go namówił. Mając możliwość pokojowego rozwiązania narodowego sporu, skorzystał z niej. Ale Generał zaczyna tracić godność. Powszednieje Narodowi w mediach. Balansuje pomiędzy takim sobie kokieteryjnym podlizywaniem się dziennikarzom, a arogancją właściwą władzy. Niech tego co ma nie rozmienia na drobne.
6 lutego
Informacja dnia. Pan Sobiesiak, jak twierdzi "Rzeczpospolita", wg wielu biuletyn służb specjalnych, donosi na ludzi, których prosił o kiedyś o pomoc. świetnie - ale dlaczego spytacie. Po pierwsze, nie ma szantażu , bo tak naprawdę nie da się nic uszantażować w tej sytuacji,a po drugie niech każdy wie i zobaczy jaki koń jest. Tu Mariusz Kamiński się rzeczywiście przydał. Cena polityczna jest PO jest relatywnie mała. Ale na słupki wpłynie. I na koniec, rozliczyć majątki wszystkich polityków. Czego kto nie udokumentuje niech dobrowolnie odda.
20 lat pazerności na luksus; hasło obchodów Sierpnia 80.
"Jechał na północ i w tajemniczych okolicznościach trafił na południe." Benny Hill
Dwadzieścia lat to dużo czasu i nie wszystko zostało zrobione. Kto nas tego wreszcie nauczy? samodzielna nauka jest zawsze kosztowna. Dużo płacimy. A naród w dalszym ciągu wyrozumiały. Do bólu. Karmi się , jest karmiony papką hipokryzji, jak bezradne niemowlę. I wypluwa, śliniaczek wiecznie upaprany.