Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

„Zwróciłem uwagę na jego małe stopy – i nie byłem jedyny. Ktoś później powiedział, że nigdy nie byłby w stanie wyobrazić sobie, iż człowiek, który dużą część życia przemierzał świat, może mieć tak małe stopy.” >Los cinoco sentidos del periodista< Óscar Escamilla

 

Artur Domosławski „Kapuściński non-fiction” 23 stycznia 2010 r.

* Piątkowe spotkanie z muzykami * Podróże po Dolnym śląsku * Powrót do przeszłości * Adam i Violetta * Jacek Woszczerowicz * Pokraczne protesty lekarzy *

 4 grudnia

W piątek rozmowa, a właściwie monolog podczas spotkania z muzykami w klubie "Delta" w Dąbiu. Pouczająca dla mnie o tyle, że jeżeli kiedykolwiek ktoś mnie zaprosi do wygłoszenia wykładu lub monologu, to raczej musi być prowokacja - żeby Oni coś powiedzieli. Może Ich zaskoczyłem kilkoma słowami prawdy, której od nikogo nie usłyszeli.

Od lat toczę "barbórkową" dyskusję z panem Stanisławem, który cały czas chce dziękować partii za to, że dała mu wykształcenie i awans społeczny z mazowieckiej ziemianki. Nikomu dziękować nie musi. Ja też nie, i inni ludzie też nie muszą. To nie za partyjne pieniądze ze składek ludzie się kształcili. Pozostaje zawsze spytać, ile , ilu ludzi zostało zniszczonych i ile rzeczy nie zrobiono, i dlaczego jesteśmy w gospodarczym ogonie świata. Skoro tak świetnie partia rządziła. I dlaczego hotel "Neptun budowano przez 16 lat, a fabryka ciągników pod Gorzowem w ogóle nie wystartowała.

Odwiedziłem kilkadziesiąt stron gminnych z Dolnego śląska. Pouczające lektury.  Budujące widoki choć Ameryki jeszcze nie ma.

W tym tygodniu rozstrzygnięcia z festiwalem "Gramy".

6 grudnia

Odeszli Adam i Violetta, kolejność chronologiczna. Oboje raczej zapomniani. Na koncercie Pani Villas nigdy nie byłem chociaż słucham Jej piosenek. Znam chyba większość realizacji telewizyjnych Pana Hanuszkiewicza i zawsze chętnie Go słuchałem. Ostatni benefis AH miał miejsce w Międzyzdrojach, w 2002 roku, byłem dyrektorem MDK. Długie i męczące widowisko ale  w TV ze skrótami, wyglądało zacnie, było tam tysiące kwiatów, to były w większości róże. Mnóstwo ich pozostało w hallu MDK. Benefis VV w Teatrze Wielkim w łodzi oglądałem w telewizji. Oboje odeszli zapomniani, nieobecni, niepotrzebni, w ostatnich latach niepotrzebni. I Ona i On, chętnie brani pod obcas. Gdyby postawili na karierę poza granicami Polski, zapewne  wygraliby dla siebie i dla nas międzynarodową publiczność. Może nie chcieli, może nie mogli.

To jest jeden z tych bukietów. Zdjęcie Wojtek Seńków. 

W ramach wspomnień - APOLLO Z BELLAC, wielokrotnie powtarzany spektakl Teatru Telewizji. Tam -  Jacek Woszczerowicz, jeden z najlepszych polskich aktorów. Gdyby nie On nie byłoby tego spektaklu. Niesamowity. Nie Pani Kalina, nie Pan Adam, a właśnie On.

8 grudnia 

Lekarze nie chcą sprawdzać czy chory jest ubezpieczony i nie będą wypisywać leków refundowanych. Za co płacimy lekarzom - za leczenie. Nie masz ubezpieczenia - nie będziesz leczony w systemie NFZ. To kto ma sprawdzać, czy pacjent jest ubezpieczony czy też nie jest? Trzeba to sprawdzać, a to z tego prostego powodu, że lekarze wespół z aptekarzami robili szemrane geszefty na tanich lekach.