Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Konflikt jako element stabilizacji pozycji partii. […] Może partiom nie będzie się opłacało takie sprawowanie władzy.

Jadwiga Staniszkis listopad 2013

* Zbigniewa * Liczę na pierwsze zgłoszenia do udziału w festiwalu * Wiosna, dzień drugi * Magnolie. * Zimno *

11 marca,

Minister Ziobro konkuruje z hipermarketami - niedziela poświęcona sądom - może się uda z tym sądami 24-godzinnymi. Trzeba zacząć. Sądy się martwią, że za szybko będą musiały pracować.

Przypomniałem sobie wystapienie Janusza Szewczuka z tych tisznerowskich spotkań: " Dajcie szansą najlepszym, a nie tylko swoim". Pojawiła się polityka.   

13 marca,

Krystyny i Bożeny, żadna nie odpowiada.

O dupie - prawdziwej, polskiej, z dziada, pradziada i nieśmiertelnej Maryni, w szkle kontaktowym, wreszcie, czemu czekali tak długo? I do tej dupy Krzysztof z Góry śląskiej  dodał - ni z tego, ni z owego,- arenę międzynarodową i sytuację Polski. Ludzie nie potrafia się znaleźć.

Zaproponowałem Stasiowi, żeby przeczytał wreszcie "Dzikowy skarb". To rewelacyjna książka Karola Bumscha. Lepsze to niż te gry strategiczne. Zbrozłę powinien zagrać albo Marek Kondrat, albo Bogusław Linda, a najlepiej żeby zagrał tę rolę pan Chyra lub Gonera. Lepiej żeby Gonera.

14 marca, 

Magnolie czają się.

TCM "Grosz z nieba" Christopher Walken w musicalu ! Jak On tańczy! Striptis na barze z zachowaniem skarpetek na podwiązkach. Piosenki - play backi ze starych czasów. Chicago. Artur i Lulu.

16 marca,

Kabareton w "Kontrastach". Takiej aktywności kabaretowej za moich czasów nie było. Niektóre ososby utalentowane. Potrzebne warsztaty, bo nie panują nad swoimi dowcipami. Ale to był miły kawałek czasu. A Juwenalia w dalszym ciągu to kasa na obce zespoły. Czy będą zawodwocami - nic na to wskazuje. Ale bawili sie dobrze, i cała sala razem z nimi.

Jutro druga część kabaretonu. I 20 milionów do wygrania, Matko święta! 

17 marca,

Udział z Henrykiem Sawką, w Jury I Szczecińskiego Przeglądu Kabaretów Szpak. Kabarety:  "Profil" z Zielonej Góry z programem "Dzieciństwo Leszka",   "Z konopii" z Kielc w programie "Co by było - gdyby?", "śmigłowce" ze Słupska, "Sacrebleu" ze Zduńskiej Woli, "Stado Umtata" z Warszawy, "Na ostatnią chwilę" z Rybnika. Ludzie chcą się bawić,  Jeżeli chodzi o lokalne kabarety, ilość kabaretów studencki i zakładanych w mniejszych miastach - nie ma porównania z "moimi" czsami, oczywiście na korzyść nowych czasów. I tak jak zwykle u amatorów, dużo entuzjazmu, duzo dowcipu, pomysły, vis comica, brak dyscypliny mikrofonowej,  powielanie tych samych min,  "zagrywanie się", za mała dbałość o słowo, "gubienie" bohaterów, słabe teksty piosenek, za mało poezji, za dużo łopatologii, za dużo żartów analnych i fekalnych. Wspaniałe, młode > Gęby < jakie pojawiły się na scenie w "Kontrastach" starczyłyby na co najmniej jedną komedię filmową. Zabawa dobra, ale za gorąco. I jeszcze, na wybrzmienie, rozmowy z Sawką i kabaretami. Ale tak na... muzyczka, że szło dłużej...