Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Zapomniałam o roli. Wyszłam z niej. I to całkiem na wierzch.[..] A jednak łamię swoją żelazną zasadę mielenia jęzorem zaproszonych gości.

Prezenterka Justyna Pochanke     O przerywaniu Marszałkowi. Na wierzchu Marszałek i p. redaktor. Gdyby nie to co przyłapałem, to bym też przerwał. Jeżeli tak jej te jęzory przeszkadzają, zawsze może nie nie udawać publicysty. Ani publicystki. Wyjątkowa arogancja. Zapraszają, biorą kasę za te miałkie mielenie, i jeszcze "pracodawcom" mówią takie impertynencje.  TVN 24

Iwona ujawnia swoje oblicze. Poznamy również Szlachetnego i pijanego ze szczęścia guniowego - Małżonaka. Tak mi się przejęzyczyło, ale brzmi atrakcyjnie. Małżonak. Niezwykle wypadają takie klawiszowe "przejęzyczenia", postanowiłem z nich nie rezygnować.

No - dostałam info żeś się zalogował szczęśliwie - w nagrodę posyłam ci współczesne foto na dowód, że blondynki zmieniają się bardziej niż inni ludzie :-)

Na fotce robionej miesiąc temu siedzę na placu Kaszubskim przy pomniczku pary, która tamże miała dom. Pomniczek przeuroczy: Dziadek pokazuje babci tę kamienicę, babcia ma na kolanach bukiet kwiatów - od męża mam nadzieję. Ha! Mój mi tylko z Hali Targowej marchewką nosi, a nie kwiaty!Po przeciwnej stronie - onże - nosiciel marchewek i innych warzyw. I może jeszcze jaką fotkę ze starych czasów. W radiu Arkona - w amplifikatorni - mój kot Karol, oraz ja lat bodajże 25.
Ha!!! Teraz mam 52 - no, niecałe, ale mało brakuje....

A kot Karol zeszedł lata temu jako ojciec niezliczonej ilości czarnych jak noc kociąt w maleńkiej miejscowości pod Bydgoszczą, dzielny łowca szczurów i pogromca innych kotów w okolicy.
Ciekawe jak wspominał swoja młodość w radiu....