Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Ale współczesna Rosja to służby, tam nic się nie dzieje bez nich. My chcemy patrzeć na nią oczyma państwa demokratycznego, a tak nie można. Jak pisał Dostojewski w „Biesach”: „Rosja w dzień jest Europą, a w nocy Azją”, więc poza Moskwą i poza Kremlem jest tam noc.

Piotr Wroński, były pracownik Agencji Wywiad forsal.pl Służby skażone Dzierżyńskim. Nasz wywiad i kontrwywiad należy sformować od nowa, 8 stycznia 2017, 09:00 

 

Rozmawiała Mira Suchodolska, współpraca: Kinga Król BIO: Piotr Wroński pracował w Wydziale XI Departamentu I SB MSW (zwalczanie dywersji ideologicznej). Po rozwiązaniu SB przeszedł do UOP. Od 2002 r. w Agencji Wywiadu. Przez 6 lat przebywał na placówce w Londynie. Z agencji odszedł w 2013 r. w stopniu pułkownika.  

Jednym najbardziej popularnych komentarzy w sieci jest określenie sytuacji z Twin Towers hasłem - "Rodzina na swoim".
Podobnież jakieś posłuchy zostały z dawnych czasów niepełnego zaufania. Podobno te ostatnie taśmy to zemsta za aresztowanego pupila. Ale ten co to podobno się zemścił, nic nie wiedział o wyczynach pupila. Tak mówił. Zupełnie.

Każdy, kto się będzie śmiał, niewiele rozumie, a z pewnością nie rozumie politycznych szachów.
35 miliardów rozłożone na kilka lat, to nie jest obciążenie dla takiego państwa jak Polska. A jeżeli przybędzie miejsc pracy i 500+ , może nawet tysiąc +, przy czym jeżeli zagwarantuje aktywność rynkową beneficjentów; masz tu drugie tyle, ale jedno z was musi pójść do pracy. Nie będziecie siedzieć w domu. Choćby.

* Kłótnia *

Dyskutanci i komentatorzy, ci z ataku, z pomocy, a wreszcie  szczególnie ci z obrony, sięgają do worka z przymiotnikami. Rzadziej z przymiotami, bo wszyscy się pogubili, co jest cnotą. I oto pojawił się nowy neologizm – faraonizm. W poszukiwaniu celnych epitetów cofamy się w latach i to znacznie. Oczywisty okaże się wątek kamienia łupanego (patrz: tłuki), a następnie brązownictwa.

Opłatek można dostać na poczcie i prawie że rozesłać SMS-em. Tzw. firmowy, szczególnie ten sejmowy, to wyraz niepospolitej wprost arogancji i hipokryzji. Po tym jak Święta ukradła nam komercja, opłatek ukradli nam politycy. Nie róbcie tego. Proszę Księdza Prymasa żeby nakłonił tychże polityków, żeby tego święta nie brudziły nieszczere życzenia.